Nadchodzi szybkim krokiem

Kalendarz, morze, kwiaty, Kolorowe Samki Życia

Idzie maj

    Czy spodziewałam się takiej informacji o poranku, do tego w poniedziałek? Zdecydowanie nie! Co to znaczy? Zupełnie nie mogę ogarnąć tej ścieżki porankowego rozumowania, idzie maj i do tego nadchodzi szybkim krokiem.

    Co mam z tym zrobić, wziąć nogi za psa i uciekać, gdzie pieprz rośnie czy może przyjąć z otwartymi ramionami i ugościć godnie?

Przed czasem nie uciekniesz

    Nie ma szansy na uciekanie, można oczywiście podejmować próbę, ale czas i tak Cię dopadnie. Takie skupianie się na walce z czasem może paradoksalnie wiele czasu odebrać, bo nie zauważymy, jak nam całe życie ucieka. Najbardziej spektakularny bój z czasem toczą osoby walczące o zatrzymanie młodości. Zaczyna się od drobnych zabiegów poprawiających co nie co, a kończy się na operacjach rodem z horroru,  naturalne piękno zanika i zostaje wyłącznie jego przepoczwarzone wyobrażenie.

    Co ciekawe to bez znaczenia ile zabiegów się wykona i tak po kwietniu nadchodzi szybkim krokiem maj, żaden skalpel tego nie zatrzyma, nie ma takiej mocy, bo są to zwykłe naturalne procesy. O dziwo, osoby pogodzone z taką koleją rzeczy, akceptujące ten naturalny rytm i z nim współdziałające niemal świecą naturalnym blaskiem i pięknem przez wiele wiele lat, zmieniając się wraz z upływem czasu. A każdy przemijający okres ma swoją niespotykana nadzwyczajną urodę.

    Wystarczy dobrze się rozejrzeć i można dostrzec istoty wiekowe od których emanuje naturalny blask pomimo upływu czasu. Przebywanie w ich towarzystwie sprawia przyjemność o wiele większą niż wśród sztucznie napompowanych udekorowanych zewnętrznych powłok pięknych ludzi, pustych w środku, lub wypełnionych żółcią, bólem i walką o to piękno.

    Spotkałam w swoim życiu wiele osób w wieku już podeszłym z jasnymi otwartymi umysłami i wewnętrznym światłem, chociaż ich życie nie było usłane różami, ale wewnętrzna siła była karmiona dobrymi treściami i rosła z każdym upływającym dniem, nabierała blasku. Widziałam, też osoby które zajęte materialnym bytem były do niego tak przywiązane, że nic innego nie miało szansy się przebić. Każdego dnia zbiegały wyłącznie o to żeby mieć, majątek, karierę, urodę, ciągle czegoś brakowało, a to co udało się z takim trudem zdobyć szybko przemijało ulatywało, zostawało zgorzknienie i przekonanie o brzydocie i niesprawiedliwości tego świata. 

  Nastawienie się na „ja-mieć”, prowadzi na manowce, okazuje się że to „mieć” jest trudno osiągalne, bo ciągle pojawia się nowe pragnienie, trudno złapać zadowolenie. Stale jest za mało i to jeszcze nie to. Kiedy nie dostrzegamy, że nadchodzi szybkim krokiem nowy dzień, miesiąc, rok nie widzimy że idzie maj, przechodzimy obojętnie obok jednej chwili… nie widzimy nic. Jesteśmy jak ślepcy na ścieżce życia sami odbierając sobie jego cudowny blask.

Lifting myśli

    Żadna operacja plastyczna nie wykona liftingu wnętrza, tak jak poprawiamy sobie zewnętrzną powlokę i widzimy natychmiastowe  efekty chociażby masażu tak samo naszemu wnętrzu przynależy się taka sama dbałość

    Lifting myśli to dopiero cudowny zabieg, taki w sam raz, by nadążyć za tym co nadchodzi szybkim krokiem i nakarmić wewnętrzny blask...

Irena Majoch

 133/365,

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Projekt Twój Friend - przyjaciel do wynajęcia na pogaduchy

Nawyki i przyzwyczajenia - niewidzialna siła, która kształtuje Twoje życie

Odchudzanie? Wystarczy przestać o tym myśleć!